 |
|
 |
 |
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Kyoji
Midori Makiguchi
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Nie 15:47, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Szedł holem, nie zważał na to, że rozpoczęły się lekcje. Przecież nie musiał, nie chciał na nie iść. Zwyczajnie je olał. Zauważył przed sobą jakiegoś chłopaka. Na pierwszy rzut oka nie wyglądał na miłego, ale podszedł do niego.
- A ty co, nie na zajęciach? - zapytał ciekaw.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
|
 |
Silver
Moderator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 15:50, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się, ale nie do chłopaka, tylko do siebie. Poczuł słodziutki, pyszny zapach krwi. Oblizał wargi, ale powstrzymał się. Nie może przecież zjadać uczniów akademii...
Nieco głodny i rozdrażniony, przestał się uśmiechać.
- Nie widać? - warknął - Nie wydaje mi się, żebym siedział w klasie.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 16:39, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Riko siedziała zmęczona, czuła się bardzo słabo, czekała kiedy wreszcie przyjdzie nauczyciel i zacznie się lekcja. Usłyszała jak ktoś obok niej siada, to była Yoru, dziewczyna od razu powitała ją :
-Witaj, dobrze ze przyszłaś, mam nadzieję że wczoraj nie sprawiłam ci kłopotu tą przechadzka po parku, a jeżeli tak to przepraszam.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Yoru
Seisevan Akuma
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 22:29, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Yoru bąknęła coś w rodzaju "W porządku" i wyciągnęła książki z torby. Zgrabnym ruchem głowy ogarnęła włosy z oczu i spojrzała na drzwi. Nauczyciela nadal nie było, ale stawało się to normalne. Kiedy dziewczyna wyciągnęła zeszyty oraz książki spostrzegła, iż zapomniała z domu piórnika. Stało się to pewnie w pośpiechu do szkoły. Kątem oka spojrzała na Riko i wymamrotała:
- Masz może długopis? Ja zapomniałam...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Kyoji
Midori Makiguchi
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 22:39, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się cicho pod nosem. Podszedł do okna i oparł się o parapet. Spuścił głowę i patrząc na czubki butów odparł kąśliwie:
- Skoro opuszczasz lekcje, najwidoczniej nie jesteś tym lepszym uczniem...
Uśmiechnął się chciwie, przypominając sobie, że sam też nie należy do tych klasowych kujoników.
Odchylił głowę do tyłu i z westchnieniem spojrzał na sufit. Nie miał wielkiej ochoty iść do ławki i słuchać monotonnego wykładu z historii. Ciekawszym zajęciem było spacerowanie po pustym holu szkolnym, a teraz również rozmowa z ciekawym chłopakiem.
Ostatnio zmieniony przez Kyoji dnia Pon 22:39, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 17:07, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak, proszę.-Odpowiedziała. Potem usłyszała trzask drzwiami, był to nauczyciel, wszedł szybko do klasy i zaczął przepraszać za spóźnienie. Potem zaczęła się lekcja. Riko czuła się coraz gorzej, chciała by ta lekcja szybko się skończyła i mogła iść do gabinetu pielęgniarskiego znajdującego się na samym dole. Lekcja bardzo się dłużyła, dziewczyna myślała że zaraz zemdleje. Po 30 minutach zadzwonił długo oczekiwany dzwonek, wszyscy momentalnie wyszli z klasy. Riko wyszła jak najszybciej z klasy, szła powoli korytarzem. Nagle zawróciło się jej w głowie, poczuła się bardzo słabo, oparła się ręką o ścianę, powoli zsunęła się na podłogę tracąc przytomność.
Ostatnio zmieniony przez Eriko dnia Wto 17:14, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Seiki
Seiki Aizawa
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:38, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Riko..?
Zaniepokoił się chwiejnym krokiem dziewczyny. Podążył za nią korytarze, a gdy osunęła się na ziemię, podbiegł szybko.
- Riko!
Widząc, że jest nieprzytomna, wziął ją na ręce i skierował się do gabinetu pielęgniarki. Otworzył kopniakiem drzwi i ułożył ją na łóżku, a zaniepokojona pielęgniarka natychmiast przybiegła.
- Co się stało?
- Zasłabła na korytarzu...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Silver
Moderator
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:44, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Przeciwnie. Osobiście uważam, że wybiegam ponad program i ta szkoła nie może mnie już niczego nauczyć.
Zaraz, co on tu do cholery robił? A, no tak. Ojciec. Który wsadził go do tej przeklętej placówki.
- Swoją drogą, dziwne. Inni uczniowie zwykle mnie omijają. Jak ofiary, które wyczuwają... drapieżnika. - uśmiechnął się kpiąco - Ty się nie obawiasz?
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 18:59, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Riko nadal nie budziła się. Leżała bez ruchu wyglądając na martwą. Była zimna, a jej cera pobladła, przybierając odcień prawie biały. Po około godzinie nareszcie się przebudziła. Ciepłe promienie słońca lekko muskały jej delikatna twarz. Dziewczyna otworzyła oczy, nie wiedziała gdzie dokładnie się znajduje. Usiadła na łóżku, przetarła swe oczy. Nie pamiętała skąd tu się wzięła. Ale to miejsce przypominało gabinet pielęgniarski.
"Gdzie ja jestem?"
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Seiki
Seiki Aizawa
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 19:10, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Usłyszał cichy odgłos i odwrócił się od okna. Zauważył, że Riko obudziła się.
- Riko? Nic ci nie jest?
Podszedł szybko do łóżka i przyjrzał jej się.
- Jesteś blada... powinnaś tu jeszcze poleżeć....
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Eriko
Eriko Haruka
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 16:04, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna była zaskoczona słysząc dość znajomy głos, odwróciła głowę i ujrzała Seikiego stojącego obok jej łóżka. Riko była zdziwiona całą tą sytuacją więc zapytała:
-Skąd się tu wzięłam, pamiętam tylko że straciłam
przytomność i.... -Chwyciła się za głowę czując przeszywający ból.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 21:07, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Opustoszały korytarz, skąpany w blasku słońca dochodzącym z okien przemierzał pewien chłopak. Westchnął właśnie zirytowany. Na głowę zarzucony miał kaptur, a spod niego wystawały kosmyki bialusieńkich włosów. Szmaragdowe oczy lustrowały korytarz ciągnący się przed nim. Prychnął i po raz kolejny zanurzył dłoń w kieszeni czarnego płaszcza. Wyjął z niego porządnie wygnieciony kawałek pergaminu. Przejechał wzrokiem kilkakrotnie po napisie i rysunku, po czym włożył kartkę z powrotem do kieszeni. Przyśpieszył jeszcze kroku i rozglądał się na boki sprawdzając numer klasy.
- Ha! - wykrzyknął zadowolony widzą przed sobą numer pożądanej klasy. - I kto tu jest sprytniejszy.. - mruknął zgryźliwym tonem i zsunął z głowy kaptur. Poprawił wysłużoną torbę, zwisającą na ramieniu i uniósł brew w geście zniecierpliwienia.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Yoru
Seisevan Akuma
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 21:10, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nauczyciel wszedł do klasy. Wiele osób nie zauważyło, że się pojawił ponieważ rozmawiało. Mężczyzna chwycił za dziennik i trzasnął nim o biurko. Uczniowie podskoczyli i w mgnieniu oka przywrócili się do odpowiedniego stanu. Sensei odchrząknął głośno i odparł:
- Dzisiaj w naszej klasie pojawi się nowy uczeń. Mam nadzieję, że zachowacie się odpowiednio, jak na kulturalnych ludzi przystało i pomożecie mu w razie problemów.
Mówiąc to machnął ręką w stronę drzwi, pokazując uczniowi, aby wszedł do środka. Yoru leniwie podniosła głowę w stronę drzwi.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 21:18, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak wszedł do klasy. Trzeba było przyznać, że był dość interesującą osobą. Miał jasną, niemal nieskazitelną cerę. Szmaragdowe oczy przemierzające teraz klasę były bystre i przenikliwie, niemal przeszywające. Jak na chłopaka miał delikatne rysy twarzy, ale dodawało mu to tylko uroku. Nie wyglądał ani na zbyt pewnego siebie, ale również nie emanował strachem tak jak niektórzy nowi uczniowie. W jego wyglądzie najbardziej uwagę przykuwały nieco dłuższe, śnieżnobiałe włosy i cienka blizna ciągnąca się w poprzek ust. Posłał nauczycielowi nieco zdezorientowane spojrzenie. Jedna z jego rąk powędrowała do włosów, które po chwili zaczął nieświadomie czochrać.
- Jestem Shiroi Ranmaru.. - w końcu zdobył się na to, by się przedstawić. - Em..witam..wszystkich.. - wymamrotał. Nie podobała mu się sytuacja w jakiej się znalazł. Chciał się na czymś skupić, zanim nauczyciel wyda mu polecenie i ujrzy reakcję klasy . Jego wzrok przykuła pewna naprawdę interesująca postać...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Yoru
Seisevan Akuma
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:34, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Do klasy wszedł chłopak o śnieżnobiałych, długich włosach i zielonych, wręcz szmaragdowych oczach. Przedstawił się krótko klasie. Yoru notując coś w zeszycie na chwilę przerwała i zwróciła wzrok w stronę nowego. Następnie kątem oka rozejrzała się po klasie i zatrzymała wzrok obok miejsca, na którym siedzieć miała obok niej Riko. Po pierwszej lekcji poszła, gdzieś i teraz się nie pojawiła. "Może miała jakiś ważny powód" przeszło czarnowłosej przez myśl. Wyglądała na taką, która nie przejmuje się problemami innych to też bez jakichkolwiek emocji skierowała wzrok znów w stronę notatnika. W klasie panował harmider, więc dziewczyna nie mogła się skupić. Oderwała się od pisania i teraz rozsiadła się wygodnie na krześle wbijając wzrok w chłopaka, a co chwila przenosząc go na nauczyciela i resztę uczniów.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:41, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Nauczyciel wręczył mu kartkę i pokierował chłopaka do wolnej ławki. Białowłosy podziękował skinieniem głowy i niechętnie ruszył do wskazanego miejsca. Z ulgą zastał ławkę w ostatnim niemal rzędzie, uczniowie jak to zwykli nastolatkowie wlepiali w niego oczy. Komentowali jego fryzurę i bliznę. Chłopak nie dawał po sobie znać, że cokolwiek go obchodzi. Na tyle cicho, na ile mu się udało dotarł do ławki i zasiadł w niej. Po jego lewej stronie znajdywało się okno z widokiem na błonie szkoły. Przyjął to z ulgą i od razu zapatrzył się na krajobraz. Jego twarz przybrała teraz bardzo łagodny wyraz. Zapomniał się tylko na chwilę. Przed sobą miał pustą ławkę, co nie zrobiło na nim żadnego wrażenia. Obok niego siedziała jakaś ponuro wyglądająca dziewczyna o farbowanych blond włosach i ciemnych oczach. Westchnął cicho, aby nie zwrócić na siebie niczyjej uwagi. Wyciągnął obity w skórę zeszyt i niechętnie podniósł wzrok na nauczyciela . Natychmiast jego myśli zajęła dziewczyna, która z pewnością odróżniała się od całej klasowej gromady.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Yoru
Seisevan Akuma
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 22:59, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Wędrowała niezauważanie wzrokiem po uczniach, zatrzymując się na chłopaku który usiadł w ławce przed nią. Niektórzy szeptali między sobą, zapewne o nowo przybyłym. Yoru pokręciła oczyma i jednocześnie prychnęła pod nosem. Nauczyciel rozpoczął lekcje, co chwila uciszając klasę.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 23:05, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ranmaru słuchał nauczyciela tylko przez chwilę. Z błogą radością stwierdził, że przerabiał już ten temat. Zadowolony sięgnął do torby. Wyciągnął z niego wysłużony już, bardzo gruby, obity w czarną skórę rysownik. Otworzył na czystej stronie i sięgnął po ołówek. Przez chwilę opierał głowę o rękę i przygryzał końcówkę ołówka jakby się nad czymś zastanawiał. Hałasy uczniów czasem były nie do zniesienia. Shiroi nie był do tego aż tak bardzo przyzwyczajony, gdyż niegdyś uczęszczał do nadzwyczajnej szkoły. Wkrótce nieświadomie zaczął kreślić pierwszy zarys rysunku. Przechylił się na krześle, i spojrzał zaciekawiony na własny szkic, przedstawiał on zakapturzoną dziewczynę o ciemnych włosach i nieco przerażającym spojrzeniu, które nawet na kartce tak wyglądało. Skąd taki pomysł na rysunek? Zachodził w głowę zastanawiając się, dlaczego naszkicował coś takiego.
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Yoru
Seisevan Akuma
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 23:26, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Lekcja w końcu dobiegła końca, więc wszyscy uczniowie wyszli radośnie z sali. Yoru nie spieszyła się do wyjścia, więc powoli, wręcz od niechcenia spakowała się i wyszła. Kolejna przynudzająca godzina odbyć się miała piętro wyżej, więc dziewczyna skierowała się w stronę schodów. Hol był bardzo zaludniony, więc okropne było przeciskanie się przez tłumy ludzi. Przed nią szedł nowy, nie chciała jednak rozpoczynać z nim rozmowy, więc szła ze spuszczoną głową w stronę grupki uczniów czekających pod salą. Stara się nie zwracać na siebie uwagi, ponieważ nie znosiła czucia na sobie wzroku innych...
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Aceiro_di_Nnabar
Zero Kiryuu
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 23:37, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
"Nowy" studiował właśnie plan który otrzymał od nauczyciela. Zarejestrował uczniów ze swojej klasy i w ciszy powędrował za nimi. W drodze co chwilę obserwował otoczenie, jak i również co chwilę zerkał na plan. Uczniowie zatrzymali się pod daną klasą, więc i on to zrobił. Nikt nie zerkał w jego stronę, jakby był naznaczony. Zachichotał. Oni nie mieli o tym pojęcia, ale on naprawdę był "naznaczony". Westchnął i zmierzwił włosy, oddalił się trochę od grupki uczniów i zasiadł na obszernym parapecie. O tak, od razu polubił to miejsce. Położył torbę na kolana i zaczął szukać odtwarzacza kiedy usłyszał miły głos zwracający się w jego stronę.
- Cześć. - odezwał się. Ranmaru podniósł wzrok i ujrzał przed sobą naprawdę koleżeńsko wyglądającego chłopaka. Był on dość wysoki, o rozczochranej ciemnobrązowej czuprynie i jasnych, błękitnych oczach. Przystojny, tak to na pewno, ten chłopak miał swój urok.
- Eee.. - wyjąkał mało inteligentnie białowłosy. - Cześć.- powiedział w końcu dość nieufnie. Zawsze miał dystans do ludzi, ale ten chłopak wyglądał na godnego jego zaufania.
- Josuke Noauta. - wyciągnął w kiernku Ranmaru dłoń. - Miło mi poznać. - wyszczerzył zęby.
- Och.. - wyrwało się szmaragdowookiemu. - Mi również, miło. - zdobył się na uśmiech. Josuke otworzył szeroko oczy. Kiedy Ranmaru się uśmiechał emanował niewytłumaczalnym pięknem i urokiem.
Ostatnio zmieniony przez Aceiro_di_Nnabar dnia Śro 23:38, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
 |
|
